6 czynności, które niszczą włosy i skuteczny sposób na ich regenerację
Włosy nie mają łatwego życia. Osłabione, przesuszone i uszkodzone nie wyglądają już tak pięknie, jak wcześniej, a jeśli nie zareagujesz w porę, mogą zacząć wypadać. Często nawet nieświadomie robisz rzeczy, które negatywnie wpływają nie tylko na ich wygląd, ale również na ich kondycję. Właśnie dlatego przygotowałyśmy dla Ciebie spis 6 czynności, które niszczą włosy i skuteczny sposób na ich regenerację.
1. Stylizacja z użyciem ciepła
Suszarka, lokówka czy prostownica, każde z tych urządzeń emituje ciepło, które wysusza włosy. Uwrażliwione gorącym powietrzem włosy są bardziej podatne na uszkodzenia i zniszczenia. Dodatkowo ich łuski się nie domykają, co powoduje matowy wygląd i puszenie. Najlepiej, jeśli pozwolisz im wyschnąć naturalnie. Jeśli jednak myjesz włosy, np. rano i masz niewiele czasu do wyjścia, zdecyduj się na strumień chłodnego powietrza suszarki. Wypróbuj również niezawodny sposób na loki bez użycia ciepła, wykorzystując mokre chusteczki.
2. Pójście spać z mokrymi włosami
Kiedy wieczorem jesteś zmęczona, zdarza Ci się pójść spać z mokrymi włosami. Unikaj tego, bo zaraz po suszeniu suszarką to jedna z bardziej szkodliwych czynności, którą możesz zaserwować swoim włosom. Przede wszystkim mokre włosy są bardziej podatne na uszkodzenia i łatwiej je osłabić. Dodatkowo w nocy, kiedy często zmieniasz pozycję, wilgotne kosmyki częściej się łamią i strzępią. Ponadto wilgotne środowisko sprzyja rozwijaniu się bakterii, których następstwem mogą być problemy skórne jak, np. łupież.
3. Nieumiejętne osuszanie ręcznikiem
W związku z tym, że mokre włosy są bardziej uwrażliwione i podatne na uszkodzenia, dlatego używając do ich osuszenia ręcznika, zdecydowanie powstrzymaj się od ich pocierania. W ten sposób spowodujesz uszkodzenia w ich strukturze, a co za tym idzie, po prostu je niszczysz. Zrezygnuj również z zawijania włosów w ciasny turban, bo może spowodować osłabienie cebulek. Najlepiej, jeśli zaraz po umyciu i spłukaniu, lekko osuszysz włosy ręcznikiem z mikrofibry, a następnie luźno je w niego zawiniesz.
4. Zbyt ciasne upięcia
Wszelkie koczki, dobierane warkocze i kucyki może i wyglądają efektownie, ale pamiętaj, aby nie czesać się tak zbyt często. Jeśli upięcia są zbyt ciasne i umiejscowione przy samej skórze, bardzo osłabiają włosy i w krótkim czasie mogą prowadzić do ich wypadania. Najbardziej naturalną formą dla Twoich pasm jest, kiedy opadają na ramiona lub są zebrane w luźną “kitkę” na karku. Jeśli lubisz upięcia, pomyśl raczej o najmodniejszym akcencie w tym sezonie, czyli efektownej spince, którą, np. podepniesz luźno grzywkę.
5. Używanie ciągle tych samych kosmetyków
Włosy się zmieniają i wpływają na to różne czynniki: pora roku, temperatura, farbowanie, hormony i inne. Właśnie dlatego stosowanie cały czas tych samych kosmetyków nie jest najlepszym pomysłem. Pielęgnacja włosów powinna zostać dostosowana nie tylko do rodzaju, ale również do aktualnych potrzeb włosów i skóry głowy. Po rozjaśnianiu włosów, np. warto zastosować produkty mocniej regenerujące i odżywcze, po farbowaniu- chroniące kolor i odbudowujące strukturę włosa. Jeśli włosy zaczynają się przetłuszczać, pomyśl o tym, aby mocniej oczyścić skórę głowy, a kiedy są suche i matowe- nałóż regenerującą maskę.
6. Rozczesywanie z użyciem nieodpowiednich akcesoriów
Sposób rozczesywania włosów i akcesoria, jakich do tego używasz, powinny być dopasowane do ich rodzaju oraz tego, jak bardzo są wilgotne. Jeśli jesteś właścicielką długich i grubych włosów, do czesania na mokro wybierz grzebień z szeroko rozstawionymi zębami, na sucho szczotkę z naturalnego włosia, która wygładzi pasma. Jeśli natomiast Twoje włosy są cienkie i rzadkie lepiej sprawdzi się plastikowa szczotka. Ponadto zwracaj uwagę, aby nie zaczynać rozczesywania od nasady tylko od dołu, najpierw zajmij się końcówkami, lekko przytrzymując górę, a dopiero później przejdź w stronę skalpu.
Poznałaś już 6 czynności, które niszczą włosy, teraz czas, abyś poznała skuteczny sposób na ich regenerację. To czynność, którą Polki pokochały już kilka lat temu. Ty również ją pokochasz, bo dzięki niej Twoje włosy odzyskają piękny wygląd, blask i witalność. Ta metoda zdobywa kolejne wierne fanki. Kobiety na całym świecie zachwycają się pięknymi włosami Hindusek, które do ich pielęgnacji wykorzystują zimnotłoczone oleje i ekstrakty roślinne.
Co to takiego? Olejowanie, czyli pielęgnacja włosów z użyciem olejków bogatych w kwasy omega-3 i omega-6. To metoda, która poprawia ich jakość, odżywia je i wspomaga regenerację. Olejowanie włosów stanowi idealne rozwiązanie dla właścicielek zniszczonych, matowych i pozbawionych witalności włosów. Stosowanie olejków w pielęgnacji sprawia, że stają się bardziej lśniące, sprężyste zadbane.
Jakie oleje wybrać? Tutaj wiele zależy od rodzaju włosów i dobrze dobranej mieszanki. Jednym z najczęściej polecanych do olejowania, jest olej kokosowy. Idealny dla włosów, które mają problemy z przyjmowanie składników odżywczych. Olej kokosowy sprawia, że Twoje włosy staną się gładkie, lśniące, miękkie, ale “dociążone”. Są również bardziej sprężyste, mniej łamliwe i lepiej się układają. Do cienkich, osłabionych i wymagających nawilżenia włosów, wybierz olej shea, który zabezpiecza przed szkodliwymi promieniami UV, chroni przed uszkodzeniami, np wywołanymi farbowaniem oraz uszczelnia ich powłokę hydrolipidową. Ponadto masło shea wygładza i uelastycznia pasma, wzmacnia cebulki i nadaje im piękny blask. Jeśli borykasz się z wypadaniem włosów, dołącz również olej z czarnuszki, który stosował sam faraon jako substancję dającą długowieczność. W tym małym czarnym ziarenku drzemie prawdziwa bomba nienasyconych kwasów tłuszczowych, fitosteroli, witamin i mikroelementów. Zawarta w nasionach czarnuszki biotyna hamuje wypadanie włosów i wspomaga wzrost nowych gęstszych i silniejszych pasm. Dodatkowo wspomaga walkę z łupieżem i sprawia, że włosy stają się bardziej sprężyste. Do tej mieszanki dodaj jeszcze skarb Azteków- olej z nasion chia. Kolejna bomba witamin i mikroelementów oraz białka, które stymulują wzrost włosów i zapobiegają ich wypadaniu. Nienasycone kwasy tłuszczowe zawarte w nasionach chia, sprawiają że włosy są sprężyste, pogrubione, jedwabiste w dotyku i lśniące. Olej jest bardzo lekki, działa silnie antyoksydacyjnie i ochronnie. Do tego zawiera kwas alfa- linolenowy, który zapobiega powstawaniu łupieżu. Olej chia wzmacnia włosy również dzięki regeneracji cebulek oraz mieszków włosowych.Wszystkie wymienione olejki znajdziesz w jednym produkcie.