Co warto wiedzieć o ochronie przeciwsłonecznej? 15 pytań o promieniowanie słoneczne, SPF i Lady Sunshine
Ochrona anty UV to temat, który wraca co roku wraz z pierwszymi promieniami słońca, chociaż, zdecydowanie powinien nam towarzyszyć przez CAŁY ROK. To bardzo ważne, aby stosować kosmetyki chroniące naszą skórę przed słońcem, bo promieniowanie UV, emitowane przez słońce, dociera do ziemi również jesienią i zimą. Latem jest ono najsilniejsze, ale to nie znaczy, że w pozostałych miesiącach nie jest szkodliwe dla naszej skóry. W tym artykule odpowiadamy na pytania o ochronę przeciwsłoneczną i stosowanie naszego kremu do twarzy z SPF Lady Sunshine. Zapraszamy do lektury.
1. Co oznacza skrót SPF?
SPF (Sun Protecting Factor) to wskaźnik, który określa stopień ochrony przed promieniowaniem UVB (promieniowaniem, które powoduje, że się opalamy i które w nadmiarze może prowadzić do posłonecznych oparzeń). Przyjęto, że bezpieczny czas ekspozycji na promieniowanie słoneczne, bez żadnych zabezpieczeń wynosi ok. 15 minut. Numerek wskazany w SPF wskazuje, ile razy dany krem wydłuża ten czas bezpiecznego przebywania na słońcu. Jeśli chodzi o krem Lady Sunshine – SPF 25 wydłuża bezpieczny czas przebywania na słońcu dwudziestopięciokrotnie, czyli przez ok. 6 godzin i 15 minut. Wskaźnik SPF 25 jest określony zgodnie z przepisami jako „ochrona średnia”.
2. Czy SPF 25 to nie za mało?
Różnica w skuteczności ochrony przeciw UVB między SPF 50 a SPF 25 to zaledwie 2 punkty procentowe. SPF 50 - to ochrona na poziomie ok. 98%SPF 25 - to ochrona na poziomie ok. 96%. Oczywiście różnica między nimi jest większa jeśli chodzi o czas ochrony (SPF25 chroni przez ponad 6 h, SPF 50 dwa razy dłużej). Pamiętaj jednak, że każdy krem z filtrem – niezależnie od poziomu ochrony, który został określony podczas badań i wyszczególniony na opakowaniu należy uzupełniać, bo produkt łatwo ściera się razem z potem, piaskiem czy wodą.
3. Jaka jest różnica między promieniowaniem UVB i UVA?
W wielu źródłach znajdziesz informację, że to promieniowanie UVA wpływa na zmiany w komórkach skóry oraz odpowiada za jej starzenie. Tak, ale gdyby się nad tym głębiej zastanowić UVB, które jest sprawcą poparzeń słonecznych i przyczynia się do pogorszenia stanu cery. Poparzona skóra staje się skrajne wysuszona, a im bardziej sucha tym łatwiej o drobne zmarszczki i linie mimiczne. UVB to tylko 5% promieniowania ultrafioletowego, reszta to UVA, którego skutki działania na skórę są znacznie gorsze niż poprzednika. UVA wnika głęboko w skórę i powoduje jej niszczenie od środka. Stanowi przyczynę uszkodzeń, fotostarzenia cery, a nawet nowotworów skóry. Jak widzisz, stosowanie ochrony przeciw UV to nie tylko pielęgnacyjny kaprys, czy chwyt marketingowy producentów kosmetyków, jak uważano jeszcze do niedawna. W ten sposób zmniejszasz ryzyko wystąpienia powyższych objawów.
4. Czy nasza skóra nie jest w stanie chronić nas przed promieniowaniem?
Nasza skóra oczywiście posiada mechanizmy obronne przed promieniowaniem słonecznym, ale to bardzo słaba ochrona. Melanina, czyli barwnik zawarty w naszej skórze jest odpowiedzialny za tę ochronę, ale jej zakres jest bardzo podstawowy. Im więcej jednak tego barwnika w naszej skórze, tym lepiej radzi sobie one z promieniowaniem. Badania wskazały, że u osób z ciemną karnacją dużo rzadziej diagnozuje się raka skóry, niż u osób z jasną karnacją.
5. Czy stosowanie filtrów przeciwsłonecznych zaburza syntezę witaminy D3?
Ten szkodliwy mit, że od kiedy kosmetyki z SPF zyskały na popularności, wzrosła liczba ludzi z niedoborem witaminy D, nadal funkcjonuje w społeczeństwie, ale nie ma nic wspólnego z prawdą. Prawdą jest, że promienie słoneczne wspomagają wchłanianie witaminy D, ale sięgnęłam do naukowych źródeł, które mówią, że to wchłanianie odbywa się tylko przez pierwszych ok. 15 minut ekspozycji słonecznej. A poza tym nie musimy rezygnować z ochrony twarzy filtrami, bo promieniowanie ma szansę dotrzeć do innych części naszego ciała, np. głowy, czy dłoni, których raczej na co dzień nie smarujemy kremem z SPF.
6. Jaki dobrać rodzaj filtra do typu cery?
W temacie SPF i ich zastosowania, do różnych rodzajów cery, narosło mnóstwo mitów, które niestety w dalszym ciąg są powielane. Moim ulubionym jest ten, że filtrów mineralnych nie powinno się stosować do cery tłustej i trądzikowej… Nie patrzyłabym tu na same filtry, ale ogólnie na skład kremu. Jeśli znajduje się w nim oleje, np. kokosowy, arganowy itp. to faktycznie mogą pozostawiać świecącą, tłustą warstwę, ale nie demonizowałabym wszystkich tego rodzaju kosmetyków. Prawdą za to jest, że filtry chemiczne dużo częściej podrażniają cerę wrażliwą i nadreaktywną niż mineralne. Poza tym i tak najważniejsze są indywidualne preferencje cery, która latem może reagować inaczej niż zimą czy wiosną, dlatego nawet jeśli kosmetyk z SPF do twarzy nie sprawdził się, np. podczas wakacyjnego wyjazdu, warto wrócić do niego jesienią, być może kiedy słońca będzie mniej, uda się go zużyć. Krem Lady Sunshine to kosmetyk, który idealnie sprosta potrzebom każdej cery. W związku z tym, że to filtry mineralne, Lady Sunshine będzie idealna dla cer wrażliwych. Pokochają ją właścicielki cery mieszanej skłonnej do niedoskonałości, bo po naszym “spotkaniu” nie muszą się obawiać zatkanych porów i wyprysków. Dziewczyny, które borykają się z przesuszoną skórą, również będą zadowolone, bo zawiera składniki nawilżające i pielęgnujące skórę.
7. Czy faktory SPF z różnych kosmetyków, które nakładamy, się sumują?
To niestety nie działa w te sposób. Jeśli, np. nakładasz makijaż i Twój podkład ma SPF 20, puder - SPF 15 i naszą Lady Sunshine, która ma SPF 25, to nie sumujesz tych wszystkich liczb. Ochrona, jaką otrzyma Twoja skóra to SPF 25, czyli wartość najwyższej ochrony z wszystkich kosmetyków jakie nałożyłaś na twarz.
8. Czym charakteryzują się filtry mineralne?
Filtry mineralne (fizyczne), wśród których najbardziej znane są tlenek cynku (Zinc Oxide) i dwutlenek tytanu (Titanium Dioxide). To substancje chroniące przed słońcem, które pozostają na skórze i odbijają promieniowanie UV jak “lusterka”. Pozostają stabilne na słońcu i zastosowane razem chronią skórę w pełnym spektrum (UVA + UVB). Wadą filtrów mineralnych, o której często mówią ich użytkownicy, jest bielenie oraz ciężka konsystencja. Jednak w tym przypadku wszystko zależy od wnętrza, czyli pozostałych składników zawartych w formule oraz od wielkości SPF. Jeśli w składzie kosmetyku znajdą się dobrej jakości składniki, które ułatwiają rozprowadzanie kosmetyki i stanowią otoczkę dla filtrów, nie osłabiając tym samym ich działania, taki krem dobrze się nakłada, nie roluje pod makijażem i nie bieli. Filtry mineralne nie podrażniają skóry i są polecane alergikom, osobom z nadwrażliwością skóry, kobietom w ciąży, dzieciom, a także przy chorobach skóry takich jak AZS, łuszczyca czy egzema. Bardzo ważne jest, aby zwracać uwagę na filtry mineralne “nano”, zwykle są one zaznaczone w składzie produktu właśnie w taki sposób. Coraz więcej badań potwierdza, że cząsteczki są tak mało, że mogą wnikać do organizmu przez uszkodzoną skórę. Póki co badania trwają i pewnie za kilka lat pojawi się więcej informacji na ten temat.
9. Czym charakteryzują się filtry chemiczne?
Filtry chemiczne to substancje, które nie odbijają promieniowania, tylko je absorbują i zamieniają energię świetlną w cieplną. Do ich zalet możemy z pewnością zaliczyć konsystencję, która jest lekka i dobrze się wchłania. Jednak ten rodzaj ochrony jest decydowanie bardziej skomplikowany, choćby ze względu na to, że należy pamiętać o tym, żeby się posmarować ok 20-30 minut przed ekspozycją słoneczną. Ponadto filtry chemiczne zdecydowanie częściej powodują alergie i podrażnienia skóry, szczególnie jeśli jesteś posiadaczką cery wrażliwej. Wybierając krem ochronny, zwróć również uwagę, jaką substancję (filtr) zawiera. Powinnaś unikać filtrów przenikających, do których należą m.in.: Ethylhexyl Methoxycinnamate, Benzophenone-3, Benzophenone-4, Octyl Methoxycinnamate, 4- Methylbenzylidene Camphor, Homosalate, Octyl Dimethyl PABA, Butyl Methoxydibenzoylmethane (Avobenzone), Octocrylene.
10. Czy krem Lady Sunshine daje pełne spektrum ochrony, zarówno przed UVA jak i UVB?
Tak, kosmetyk chroni zarówno przed promieniowaniem UVA jak i UVB. Zakres ochrony przed UVA został oznaczony w badaniach w relacji do ochrony jaką daję przed UVB jako średni. W końcu SPF 25 (poziom ochrony przed promieniowaniem UVB) również jest opisany jako „średnia ochrona”. Więc wszystko jest spójne.
11. Czy krem Lady Sunshine bieli skórę po aplikacji?
To częsty zarzut do produktów z filtrami mineralnymi, że po aplikacji zostawiają białą warstwę na skórze. W związku z tym, że krem Lady Sunshine, chroni dzięki zawartości naturalnych minerałów – tlenku cynku i dwutlenku tytanu, faktycznie tuż po wyjściu z opakowania jestem biały. Jednak po nałożeniu na skórę (warto to robić warstwami), na skórze pozostawia tylko delikatne satynowe wykończenie i piękny glow.
12. Czy Lady Sunshine stanowią dobrą bazę pod makijaż?
Oczywiście! Lady Sunshine była testowana pod każdy rodzaj make-up’u, zarówno mineralnym jak i pod podkładami nakładanymi na mokro! Nic się nie roluję, nie ciastkuję, nie świecę, ani nie spływa.
13. Ile kosmetyku powinno się nakładać na twarz, aby uzyskać deklarowany poziom ochrony?
Ilość kremu potrzebna, aby uzyskać odpowiedni, deklarowany w danym produkcie poziom ochrony, wg standardu UE, to 2mg/cm2 skóry. W przeliczeniu na powierzchnię całej twarzy i szyi daje to mniej więcej porcję 1-1,25 g kremu. Na samą twarz wystarcza średnio około 0,8 g. Jedna pompka kremu Lady Sunshine, waży ok. 0,28 g, więc do zabezpieczenia twarzy wystarczy ok. 2,5-3 pompki.
14. Czy mogę używać kremu Lady Sunshine również jeśli jestem w ciąży lub karmię piersią?
Nie ma przeciwwskazań do stosowania kosmetyku w ciąży lub w trakcie karmienia piersią. Ciąża i wczesne macierzyństwo to jednak czas, kiedy wiele się zmienia i Twoja skóra może mieć różne “zachcianki”, potrzebować innego rodzaju pielęgnacji, dlatego obserwuj ją i z miłością dawaj jej to, czego będzie potrzebować. Odwdzięczy się pięknym wyglądem i blaskiem. A w razie jakichkolwiek wątpliwości – oczywiście skonsultuj się ze swoim lekarzem prowadzącym.
15. Czy krem Lady Sunshine jest wegański?
Jak wszystkie kosmetyki Be The Sky Girl jest w 100% wegański i nietestowany na zwierzętach. W Unii Europejskiej testowanie na zwierzętach i tak jest zabronione, ale dla nas, tworzenie kosmetyków cruelty free i vegan to coś więcej niż tylko wymóg prawnych regulacji. To potrzeba serca – kochamy zwierzęta i chcemy dla nas wszystkich świata bez okrucieństwa.